Filmowstęp

Lubię filmy. Ależ to odkrywcze, prawda? Aż żal człowieka ściska, że nie ma dla mnie jakiegoś tajemnego kontynentu do odkrycia, bo, jak widać, kwalifikacje do odkrywactwa mam pierwszorzędne. Możliwe, że jestem śmierdzącym leniem a w dodatku miłośnikiem komfortu (nie tylko psychicznego), oraz sympatyzuję z wieloma odmianami wygody, i dlatego polubiłem tą grecką muzę, której na drugie High Definition, a na trzecie DTS. Zamiłowanie moje do odpowiednich warunków otoczenia potwierdza tylko fakt, iż rzetelnie za filmooglądanie, szczególnie nowości, wziąłem się gdy w mieście mym stanęło porządne kino (z porządnymi fotelami, ekranem oraz ludźmi, którzy na seans potrafią zabrać ze sobą więcej żarcia niż moja rodzina na trzy dni nad jezioro)....

lipca 2, 2008 · 4 min · 846 słów · Erq

Na jednej stronie 2

Aaach... nie znoszę tego uczucia. To jest... szlag. Żołądek podchodzi pod samo gardło a torsja za torsją wypluwa żółć pod buty. Po prostu tego nienawidzę. Organizm próbuje wydłubać z siebie coś, o czym ja wiem, że tego tam nie ma. Nie może być i nie ma prawa być, bo takie są zasady. Z resztą to by było samobójstwo gdybym coś zjadł. I tak ląduje człowiek, ledwie powietrza weźmie łyk do ust i już po chwili stoi zgięty wpół rzygając żółcią i śliną....

czerwca 30, 2008 · 7 min · 1292 słów · Erq

Na jednej stronie, czyli raz i koniec.

Niedawno padało, ale znowu jest duszno. Dzień był męczący a jeszcze kawałek przede mną. Dobrze, że przynajmniej w pracy byłem na rano i popołudnie mam wolne. Właściwie wieczór. Prawie zasnąłem w autobusie. To był jednak kiepski pomysł, żeby jednego dnia kończyć pracę o północy, a następnego zaczynać wpół do dziesiątej. Gdybym jeszcze położył się spać od razu i nie siedział przy kompie do wpół do trzeciej - wstałbym w miarę przytomny....

czerwca 23, 2008 · 7 min · 1449 słów · Erq

Belgrad

Jest gorąco. Jakie znaczenie mają pory roku, albo nazwy miesięcy, które do tej pory kojarzyły się z zimą lub latem, skoro co parę dni temperatura skacze do trzydziestu (chyba) stopni. Nie wiem do ilu, bo pancerz informuje tylko o tym czy jest powyżej normy, w normie, albo poniżej. Dla pancerza liczy się stan organizmu a nie liczby, on to rozumie po swojemu. Pewnie ma to jakiś sens, albo uzasadnienie. Nie wiem....

czerwca 12, 2008 · 3 min · 535 słów · Erq

Ja.

It's always hard to start. Nie, to nie z żadnej piosenki, to z życia. Smutny. Tak naprawdę to nie jestem smutny. Czasem tęsknię, bardzo mocno, intensywnie. To tak jakby zajrzeć do torebki barszczu tęsknotowego w wersji instant i zacząć go jeść łyżeczką w ogóle nie rozcieńczając. Do tego nie bacząc, że porcja była przewidziana na siedem osób. Tak skondensowana tęsknota potrafi przykuć uwagę w sposób jaki przykuwa uwagę płyta chodnikowa oglądana z bardzo bliska, gdy przygniata cię kilkanaście worków cementu....

czerwca 10, 2008 · 4 min · 744 słów · Erq