Z trailera:
"O, widzę, że się powodzi jak ty chleb z dwóch stron smarujesz, kochaniutki" - Claire Underwood (Maria Czubaszek)
"Po prostu zatkajcie uszy i udawajcie, że nic nie słyszycie" - prezydent Garrett Walker (Stanisław Mikulski)

Frank (Stanisław Tym) i Claire Underwood w wąskiej, wspólnej toalecie na korytarzu komunalnego "tasiemca" palą "Męskie" bez filtra. Obmyślają plan na następny dzień. Wychodząc Frank wykręca żarówkę. Chwila rozmowy przed snem gdy Claire owija frotowe skarpety folią. W budynku od południa nie grzeją, nie ma też ciepłej wody.

Zapowiada się trudny dzień. Frank i Doug (Marian Opania) usiłują przepchnąć dla szwagra przetarg na odśnieżanie ale na drodze stanął im zakład oczyszczania miasta, który zaproponował, że śnieg będzie ładował do śmieciarek. Na domiar złego Doug wymknął się z libacji w kotłowni hotelu "Robotniczy" i znów spał w osiedlowym śmietniku. Znalazła go tam ciekawska reporterka "Trybuny" Zoe Barnes (Kaja Paschalska). Doug będzie musiał się bardzo natrudzić i skorzystać z kontaktów Franka, ale póki co jedzie na izbę wytrzeźwień śpiewając "Hej, młody junaku". To właśnie wtedy Zoe zaczyna docierać do prawdy na temat alkoholizmu Russo. Nadambitna dziennikarka przepytuje lokalne spożywczaki i kioski gdzie Peter nabywał dyktę i "Wodę brzozową".

Underwood wyjeżdża z miasta. Próbuje przekonać lokalnego pomorskiego magnata Kmieciaka (gościnnie Wiktor Zborowski) propozycją przekształcenia Słupska w polską stolicę filmu, by pozyskać jego fundusze na zakup 12-letniego Volkswagena Passata Kombi.

W tym samym czasie Claire Underwood zaczyna wcielać w życie swój plan awansu na stanowisko kierowniczki sekcji finansjowej radomskiego oddziału ZUS. W tym celu pisze donos na piastującą to stanowisko Krystynę Majchrzak (Dorota Wellman). Sprawy zaczynają się jednak komplikować, gdy okazuje się, że Majchrzakowa doskonale wie o tym, że Claire wynosi z ZUS-owskiej stołówki sztućce a z toalety lizol w termosie. Napięcie w ZUS-ie rośnie.

Z rękami w kieszeniach Frank przygląda się ubłoconym walonkom w zamyśleniu, z którego wyrywa go krzyk urzędnika pocztowego biegnącego przez rżysko w Kubotach. To Doug Stomper dzwoni z pilną sprawą a najbliższy telefon jest na poczcie przy leśniczówce. Frank, urzędnik i kierowca wypychają służbowego poloneza z błota. Dwie godziny później Doug informuje telefonicznie Franka o konieczności zatuszowania porannej wpadki Russo. Razem obmyślają chytry plan: publikują w "Głosie Podlasia" ubarwioną historię Russo jako infiltratora środowisk bumelanckich.

Prezydent Garrett wysyła Franka na tygodniową libację do Pruszkowa, gdzie gangus "Cielęcina" - zaufany znajomy prezydenta - ma wybadać czy Frank jest dobrym materiałem na premiera. Na wieść o tym Frank szczepi się na WZW typu C.

Za pięć trzynasta Russo zjawia się pod drzwiami lokalnego "Społem". Niestety ze względu na publikację "Głosu Podlasia" nie przechodzi selekcji przy drzwiach. Robi awanturę, której świadkiem jest Zoe. Zjawia się Doug z ciężarówką pełną lodówek "Mińsk". Dzięki jego sprytowi nie dochodzi do skandalu.

Tymczasem w rodzinnym mieście Franka - Bytomiu - kombajn wjechał w pomnik Armii Czerwonej. Nastroje społeczne stają się nerwowe. Frank podejmuje decyzję zorganizowania pochodu pierwszomajowego w marcu. Zoe próbuje dostać informacje od Petera przez łóżko. Niestety nie może go w łóżku dobudzić. Doug załatwia konkubinie Petera mieszkanie w nieczynnej czytelni Biblioteki Publicznej  w Kielcach.

Frank i Claire palą "Męskie" na korytarzu. Zatrzaskują za sobą drzwi do mieszkania. Nocują na wycieraczce.