"jak Wy tak rymem gadacie to skombinujcie mi prosze dwa hasła promujące honorowe krwiodawstwo..." - poprosił nieopatrznie mój pracowy kolega. A, że trafił na dobry nastrój to niech tam się posypie.
krew na oddanie to w niebie drugie śniadanie D:
kto nie oddaje ten pedał
(hmmm to nie, bo się nie rymuje)
każdy polak to potrafi - oddaj krew, najlepiej mafii
jak już masz się pociąć bracie - oddaj krew swojemu tacie
oddaj śmiało, oddaj hardo, litra pół lub całe wiadro
twoja krew ratuje życie, oddaj zdrowo i obficie
czyś z taksówki czyś jest z tira, oddaj kubek dla wampira
w czasach trudnych, w czasach trwogi, oddaj litra prosto z nogi
jak ci cudze życie miłe, daj se wsadzić druta w żyłe
krew co w żyłach śmiga biegiem - napompuje ci kolegę
jeśli mocno się w łeb trzepniesz - leć do punktu zanim skrzepnie
serce strasznie ci lomocze? oddaj krew no i osocze
czyś jest chłopak czy dziewczyna oddaj płynu dla murzyna
oddaj krwi młody chłopaku, bo pojedziesz do Iraku
krew to życie, krew to zdrowie - oddaj, mama się nie dowie
krwi masz w sobie co niemiara, oddaj będzie mała dziara
chcesz za darmo jeździć busem - oddaj krew i śpij jak suseł
i po tolkienowemu: