:]>
Zabrzmi jak zabrzmi, ale w końcu mam coś co ma prawie 30cm (cokolwiek by o mnie nie mówić, jestem facetem i muszę mieć coś takiego) i nie mogłem tego postawić na nogi.
Do 2 w nocy mi zeszło. Konsultacje, pytania, rady itp, aż w końcu zadziałało jak trzeba :)

:)>
Nie ma pojęcia o czym mówisz, a dzięki zdaniu w nawiasie przychodzi mi do głowy tylko jedno - nie pytaj co, bo i tak nie odpiszę.
Prowokacja się powiodła:)
czymkolwiek to jest, nie wygląda tak strasznie
cóż to?

:]>
szalona i szatańska karta graficzna.
diaboł mię podkusił, żeby się na to to zasadzić, a janioł z miejsca pokarał niedziałającym monitorem.
I tak to po raz kolejny równowaga sil dobra i zła na tej planecie została zachowana.