"Na wsi kupuje się inaczej" - dramat ekologiczny

OSOBY: Ciotka Lucyna: spożywcza businesswoman (nie moja ciotka, ogólnie) Krzysztof: mąż Lucyny, sympatyczny lecz milczący Córka Lucyny: tu w zasadzie wszystko jasne Kupujący: niżej podpisany Dwa ratlerki MIEJSCE AKCJI: Piwny parasol przy drodze obok bramy, parę skrzynek z warzywami ale niezbyt dużo. Podobnie jak kupujących. AKT I Upalnie. Wedle zapowiedzi 31 stopni. Naprawdę 26. Ratlerki ujadają zza bramy. Ujadają bez wyraźnego powodu na kupujących, na drogę i na siebie. Ciotka Lucyna: Co dla ciebie?...

lipca 8, 2014 · 2 min · 371 słów · Erq

Radio powiedziało.

Anty-bohater niedawnego cosplayu o tematyce Call of Duty połączonego z głośnym LARP-em – Anders Breivik został oficjalnie uznany za niepoczytalnego. Tak podało radio przed chwilą. To samo radio, w którym reklamuje się Biedronka, więc sprawa jest pewna. No i tu mnie zszokowało. Zaszokowało nawet. Dlaczego niby on ma być niepoczytalny? To znaczy: jasne, zastrzelił z zimną krwią 90+ osób (jak na razie jest to highscore) ale czy to czyni człowieka niepoczytalnym?...

listopada 29, 2011 · 3 min · 562 słów · Erq

Muzyczne zakupy.

It's been a while. Naprawdę nie wiem po co o tym piszę bo już poszukiwania innych (nazwijmy je wybitnymi, a co tam) słuchawek dotyczą jakiegoś ułamka procenta osób uprawiających słuchanie z mp3 czy innych ustrojstw. A jeśli tak to jaki % z tego ułamka będzie potrzebowało czyjejś opinii o sprzęcie, który opiszę poniżej? Ułamek Ułamka. Potraktuję ten wpis jako trening pisarnictwa zanim zajmę się czymś z głowy zamiast z życia....

kwietnia 5, 2011 · 7 min · 1347 słów · Erq

Słuchawkowe zakupy - pt. 2

Słuchawkowych wywodów ciąg dalszy, gdyż bieg za doskonałym dźwiękiem jest bardzo przyjemnym, odpolitycznionym i odreligijnionym zajęciem, którego może podjąć się każdy, kto tylko uszy rozrusza. Tutaj chciałbym się skupić na nienajdroższych słuchawkach dokanałowych z jeszcze bardziej nienajdroższym playerem. Dlaczego akurat dokanałowe? Co można wsadzić w inwazyjne pchły, że w ogóle mogą być traktowane jako dobre słuchawki?Po pierwsze: są dyskretne (można je wsadzić pod zimową czapkę, nie ściągają na siebie niesłychanej uwagi, łatwo je przenosić, dyskretniej je założyć w pracy, na wykładzie etc), po drugie: zazwyczaj są tańsze (z tym, że mówimy cały czas o kupowaniu czegoś lepszego niż standard, więc ten argument można sobie wsadzić, chyba, że: są tańsze on nausznych ponadstandardowych - ale tu też, jak życie pokaże, to jest całkowita nieprawda), po trzecie: pasują do zestawu minimalnego, czyli mały player do kieszeni i właśnie dokanałki, po czwarte: to już moja własna opinia - stawiam dokanałowe wyżej od dousznych (douszne to loteria dopóki się ich nie sprawdzi na własnym uchu, a uchów jak mrówków i każde inne, co powoduje, ze jedne leżą miękko, inne uwierają a od jeszcze innych uszy promieniują palącym bólem) ponieważ dziura prowadząca do środka głowy to pi razy oko sprawa do ogarnięcia za pomocą gumek/tipsów piankowych (to, że dokanały są inwazyjne czy uciskają to kwestia źle dobranych pianek/gumek, które można wymieniać do woli, a w słuchawkach dousznych można zdjąć albo założyć gąbkę i tyle manewru)....

marca 11, 2011 · 5 min · 945 słów · Erq

Słuchawkowe zakupy.

Jako, że pisać każdy może (a nie każdy powinien) poradniki różnorakie, ja postanowiłem napisać poradnik dotyczący zakupu słuchawek. I będzie to poradnik od laika dla laika, co może wprost skojarzyć się z powiedzeniem wiódł ślepy kulawego. Słusznie i niesłusznie.Sam nie raz (w tym dziś) stałem przed wyborem słuchawkowym przedzierając się przez poważne i bzdurne recenzje. Nierzadko te pierwsze i te drugie miały rzecz wspólną: nic nie mówiły. Bo w bzdurnej recenzji głupoty typu "...

marca 8, 2011 · 7 min · 1342 słów · Erq